Wielka wyprawa po questing :)
Opublikowano 8 grudzień 2010 autor: Czarownica | Kategoria: Z Krainy Czarownic | Komentarze (2)
Chcecie polecieć ze mną do Bałtowa? Tak, tak – tego z Jura Parkiem, Krainą Koni, spływem tratwami, Szwajcarią Bałtowską i dinozaurem (on będzie naszym przewodnikiem). Tym razem jednak, zapraszam Was na Questingowe Poszukiwanie Skarbów. Brzmi tajemniczo? Bo sam questing kryje w sobie wiele zagadek, tajemnic, ukrytych wskazówek…
Zanim jednak staniecie się Wielkimi Poszukiwaczami Skarbów, opowiem Wam o tym obcobrzmiącym questingu. Co to jest, skąd się u nas wziął i o co w nim w ogóle chodzi? Przywędrował do nas zza Wielkiej Wody i powoli rozgaszcza się w Polsce. Do Bałtowa również zawitał. Określenie to pochodzi od angielskiego słowa quest – pogoń za czymś, poszukiwanie, dociekanie, śledzenie. Przypomina zabawę w podchody albo harcerskie gry patrolowe, ale jest atrakcją stałą i ściśle związaną z miejscem, w którym jest rozgrywana.
Dzięki informacjom zawartym w wierszowanych wskazówkach, podążanie szlakiem kończy się nie tylko odnalezieniem skarbu w postaci skrzyneczki z pieczątką. Celem questingu jest rozwijanie poczucia tożsamości z danym regionem, upowszechnianie wyjątkowych miejsc wyróżniających się krajobrazem, przyrodą czy dziedzictwem kulturowym. Brzmi poważnie? Ale tak naprawdę chodzi o dobrą zabawę i odkrycie czegoś, co nie jest zapisane w przewodnikach i umieszczone na mapach.
Gotowi? To zaczynamy…
Wspinaj się w górę – tam jest morza ślad,
Otoczak tkwi w skale, co ma wiele lat.
Odwróć się do tyłu, na skale jest mój znak,
To uciekający dinozaur zostawił tu swój _ _ _ _
A tutaj znajdziecie więcej informacji: baltow.questing.pl
8 grudzień 2010 o godz. 16:48
[...] tajemnic ukrytych w okolicy. A to jest to, co czarownice lubią najbardziej. Więcej przeczytacie tutaj. « W świecie kucyków [...]
23 styczeń 2011 o godz. 20:28
Zostawił tu swój ślad. Bardzo fajny blog, nie powiem. Pozdrowienia ze Śląska !